Przekształcali swoich władców w piłki i używali ich do gry. Przerażająca praktyka naszych przodków

Po przeczytaniu tej wiadomości prawdopodobnie stwierdzicie, że XXI wiek nie jest tak zły i brutalny, jak mogłoby się wydawać. Wszystko przez historię związaną ze zwyczajami kultywowanymi przez Majów.
Przekształcali swoich władców w piłki i używali ich do gry. Przerażająca praktyka naszych przodków

Ci, jak się okazuje, mieli tendencję do brutalnego obchodzenia się ze szczątkami swoich władców. Cały rytuał miał miejsce po ich śmierci, kiedy to lud zamieniał ciała zmarłych w… piłki do gry. Te były używane w czasie rozgrywek w tzw. pelotę, która cieszy się popularnością w Ameryce Środkowej nawet współcześnie. Miejmy jednak nadzieję, że nie wszystkie związane z nią aspekty zachowały się do dziś.

Czytaj też: Skrzynie pełne skarbów i rekiny polujące na rozbitków. Archeologiczna historia rodem z “Piratów z Karaibów”

Juan Yadeun Angulo z Narodowego Instytutu Antropologii i Historii w Meksyku stanął na czele zespołu zajmującego się tą sprawą. Podczas wykopalisk w kompleksie świątynnym Toniná w południowym Meksyku odkrył on wraz ze współpracownikami około 400 urn zawierających mieszankę ludzkich prochów, gumy, węgla i korzeni roślin. Badacze szybko doszli do wniosku, że Majowie mogli w ten sposób wykorzystywać skremowane szczątki do produkcji gumowych piłek używanych w rytualnej grze w pelotę.

Gra w pelotę cieszy się popularnością nawet współcześnie

Wspomniany kompleks świątynny pochodzi z okresu klasycznego Majów (powstał mniej więcej od 500 do 687 roku). Na miejscu znajduje się również boisko do gry, na którym kiedyś grano w pelotę. Urny znajdowały się natomiast około 8 metrów poniżej Świątyni Słońca, w krypcie. Zdaniem Yadeuna Angulo miejsce to było wykorzystywane do rytualnej transformacji zmarłych władców.

Co jeszcze wskazuje na realizację takiego a nie innego scenariusza? Przede wszystkim wiadomości wyryte na trzech obręczach, które wyznaczają granice boiska do gry w pelotę w kompleksie świątynnym Toniná. Jak wynika z treści tych inskrypcji, trzej starożytni dostojnicy zostali zabrani do “Jaskini Umarłych”, gdzie przeszli trwający 260 dni proces “transmutacji”.

Czytaj też: Historię człowieka w Ameryce trzeba pisać na nowo! Skamieniałości tych gigantów odsłoniły nieznane

W gronie tych dostojników znalazły się kolejno osoby znane jako: Wak Chan Káhk´, który zmarł 1 września 775 roku, Aj Kololte’ zmarły 1 kwietnia 776 roku oraz kobieta o imieniu Káwiil Kaan, która zmarła w 722 roku. Siarka z prochów tych trzech władców była prawdopodobnie używana do wulkanizacji gumy, z której wykonywano kulki używane później w rozgrywkach w pelotę.