Podstępna choroba dotyka coraz więcej osób, a co czwartą przykuwa do łóżka

Zespół chronicznego zmęczenia to poważna choroba, która dotyka dziesiątki milionów ludzi na całym świecie. Według nowych szacunków w najbliższej przyszłości możemy mieć do czynienia z dwukrotnie większą liczbą przypadków.
Zespół chronicznego zmęczenia to coś więcej niż tylko efekt przepracowania /Fot. Unsplash

Zespół chronicznego zmęczenia to coś więcej niż tylko efekt przepracowania /Fot. Unsplash

Szacuje się, że na zespół chronicznego zmęczenia (ME/CFS) w Polsce cierpi nawet 300 tys. osób. Rzeczywista liczba chorych na świecie jest nieznana, bo eksperci nie są pewni, czy tzw. długi covid i ME/CFS to nie to samo (mają wiele cech wspólnych). To by z kolei oznaczało, że może nas czekać prawdziwa eksplozja diagnozowanych przypadków.

Czytaj też: Ta choroba powoduje paskudne i bolesne wrzody. Po 80 latach rozwiązano jej zagadkę

Teraz naukowcy z MedUni Vienna zidentyfikowali biomarkery krwi, które mogą pomóc ulepszyć diagnostykę i leczenie ME/CFS. Wyniki badania opublikowano niedawno w czasopiśmie Journal of Clinical Medicine.

Dr Eva Untersmayr-Elsenhuber z MedUni Vienna mówi:

W naszym badaniu widzimy, że ocena immunologiczna pacjentów z ME/CFS ma kluczowe znaczenie.

Zespół chronicznego zmęczenia to poważna choroba, której nie wolno bagatelizować

Zespół chronicznego zmęczenia (ME/CFS) to choroba cechująca się długotrwałym zmęczeniem i innymi specyficznymi objawami współwystępującymi, które znacznie ograniczają zdolność chorego do wykonywania codziennych czynności. Są różne kryteria diagnostyczne, ale kliniczne ME/CFS definiuje się jako zmęczenie trwające co najmniej 6 miesięcy i nietolerancję wysiłku fizycznego.

Czytaj też: Złe wieści! Chorobą Alzheimera można się zarazić?!

ME/CFS to często prowadzi do wysokiego stopnia niepełnosprawności: 60 proc. chorych nie jest zdolnych do pracy w pełnym wymiarze godzin, a 25 proc. jest przykutych do łóżka. Dokładne przyczyny choroby są nadal niejasne, a pacjenci z ME/CFS często znacznie różnią się pod względem objawów. Pomimo intensywnych badań nad ME/CFS nadal nie ma mierzalnego parametru (biomarkera), który jednoznacznie wskazywałby na chorobę. Wkrótce może się to zmienić dzięki staraniom uczonych z MedUni Vienna. Zidentyfikowali oni biomarkery we krwi, które można powiązać z ME/CFS. Są to specyficzne “czerwone flagi”, które mogą świadczyć o tym, że w organizmie dzieje się coś niedobrego.

Zespół chronicznego zmęczenia atakuje podstępnie i na długie miesiące może przykuć do łóżka /Fot. Unsplash

W badaniu udało się zidentyfikować u pacjentów różne biomarkery wskazujące na zaburzenia układu odpornościowego lub obniżone funkcje bariery jelitowej. Obie komplikacje zdrowotne wcześniej łączono z ME/CFS i długim covid, bez żadnych jednoznacznych wniosków na temat charakteru związku. Tym razem pacjenci z niedoborami odporności wykazali obniżony poziom białka C4a, podczas gdy osoby z problemami jelitowymi miały wyższy poziom białka wiążącego lipopolisacharydy (LBP).

Takie rozróżnienie nie tylko zapewnia bardziej szczegółowy wgląd w różne mechanizmy choroby, ale także wskazuje, że w zależności od kompetencji immunologicznych pacjenta niektóre podejścia terapeutyczne mogą być lepsze od innych. Na razie przeprowadzono badania na grupie 39 osób, a kolejnym krokiem będzie przegląd wyników na szerszą skalę.